Przedmiotem Studium będzie fotografia stanowiąca wizualne świadectwo przeszłości miasta. Przyjrzę się fragmentowi minionej rzeczywistości utrwalonej na kawałku papieru fotograficznego. Pochylam się nad zatrzymanym momentem, wydobytą z ciągłości jednostką czasu, w celu interpretacji zobrazowanej rzeczywistości, odtworzenia historii, stworzenia opowieści.
Czytaj więcejAutor: Joanna Zętar
„Fotografia to nie tylko odbity na papierze światłoczułym, jest także zwierciadłem świata,
czasem krzywym, kiedy indziej wiernym (…) jest przedłużeniem w czasie ulotnego spojrzenia oka,
jest narzędziem urabiania umysłów”
Urszula Czartoryska „Fotografia natchnieniem malarzy”
Budynek Bramy Grodzkiej jest jednym z najstarszych obiektów w Lublinie. Był elementem obwarowań wybudowanych w 1342 roku po zezwoleniu Kazimierza Wielkiego na otoczenie murami miasta lokowanego na prawie magdeburskim. Brama Grodzka to miejsce o bogatej biografii. Jej fundamenty kryją symboliczny korzeń Lublina. Jest jednym z pierwszych budynków murowanych w mieście, którego strzegła, jednocześnie dając do niego dostęp. Historię Bramy Grodzkiej, zwanej też czasem Bramą Żydowską, od początku do dnia dzisiejszego opowiada Joanna Zętar. Czytaj więcej
Fotografia. Grupa osób w różnym wieku siedzących na ławce w parku. Elegancko ubrani, ale swobodnie pozują do fotografii, niektórzy wydają się być wręcz rozbawieni sytuacją, inni pozują w nieco większym skupieniu. Rodzina Hartwigów. Od lewej siedzą: Julia Hartwig, Walenty Hartwig, Helena Hartwig i jej mąż Edward Hartwig, następnie Ludwik Hartwig, a obok jego córka Zofia i jej mąż Władysław, ostatnia z prawej Helena Hartwig. Miejsce: Ogród Saski w Lublinie. Data: początek lat 30. XX wieku. Czytaj więcej
Studzienka, zdrój, zdrój wodny, obudowa zdroju ulicznego, budka wodociągowa, a nawet pompokryt to określenia stosowane w odniesieniu do wolno stojącego, niewielkiego budynku, znajdującego się dziś na placu manewrowym dworca autobusowego w Lublinie. Do II wojny światowej budka wodociągowa znajdowała się niemal w centrum dzielnicy żydowskiej, nieopodal skrzyżowania ulic Szerokiej i Ruskiej. W budynku zaopatrywano się w wodę najprawdopodobniej do zakończenia działań wojennych. Potem przez wiele lat był opuszczony i częściowo zdewastowany. Dziś budynek studzienki jest jedną z niewielu pozostałości po lubelskiej dzielnicy żydowskiej. Czytaj więcej